Hotel Khu Grenada - noclegi Grenada
Grenada / Grenada Centrum
Wyszukaj na stronie
Menu
Zarezerwuj nocleg:
 |
0034 966 444 615 |
 |
wynajem@ibermaxx.pl |
 12080525 
ibermaxx
|
|
Oferty sprzedaży:
499.000 €
Praktycznie nowa willa w otoczeniu pól golfowych Las Colinas Golf
COSTA BLANCA PŁD. / Las Colinas Golf
COSTA BLANCA PŁD. / Las Colinas Golf
370.000 €
Dom na dużej parceli z panoramicznym widokiem na morze w Pinar de Campoverde
COSTA BLANCA PŁD. / Pinar de Campoverde
COSTA BLANCA PŁD. / Pinar de Campoverde
 |
 |
 |
 |
Reklama
Marcos de Niza
Marcos de Niza pozostaje postacią intrygującą i zagadkową. Ten życiorys to kolejny sławny Hiszpan z historii kraju i odkryć geograficznych. Duchowny franciszkanin, przez wielu nazywany szarlatanem, odważny podróżnik i badacz – nic dziwnego, że wiele szkół i instytucji w Meksyku nosi imię tego pochodzącego z Hiszpanii, niezwykle tajemniczego mężczyzny.
Kilka faktów podstawowych
Nie jest znana dokładna, dzienna data narodzin Marcosa de Niza, a historycy podają, że urodził się on w 1495 roku, zmarł natomiast 25 marca 15558 roku. Urodził się w portowym mieście Nice, we Francji, które w tamtych czasach znajdowało się pod panowaniem włoskiej dynastii sabaudzkiej. Do Ameryki udał się w 1531 roku, by odkrywać nowe ziemie.
Za jego największe dokonanie, poza odbyciem niżej opisanej, wyjątkowej wyprawy, uznaje się odkrycie plemienia Indian o nazwie Pueblo Zuni. Mówi się, że udało mu się także nabrać najpotężniejszych władców tamtych czasów, którzy zarządzali ziemiami dzisiejszego rejonu Meksyku. Miał ich nabrać na siedem złotych miast w rejonie o nazwie Cibola. Jak się okazało, złota tam nie odnaleziono, choć w cale nie jest wykluczone, że tam go nie było.
Ten, który wyruszył na wyprawę
Marcos de Niza był pierwszym badaczem Siedmiu Miast Cibola. Marcos de Niza był kapłanem, franciszkaninem, który został wysłany na północ od Meksyku przez Viceroy’a Mendozę w latach 1538 – 1539, by szukać bogatych miast, które podobno znajdowały się gdzieś na północ od granicy Nowej Hiszpanii. Latem 1539 roku powrócił z wyprawy i napisał raport mówiący o odkrytym mieście - w prowincji zwanej Cibola (dzisiejsza Native American ludzie Zuni, Nowy Meksyk). Jednak z powodu śmierci towarzysza franciszkanin miał okazję podziwiać miasto jedynie z daleka, ze wzgórza, nie wchodząc do niego. Popularni pisarze twierdzą, że to właśnie franciszkanin odnalazł złoto w Ciboli, choć on sam w swoich raportach nie wspomniał o tym ani słowem.
Niemniej jednak, konkwistadorzy w Mexico City byli zachwyceni informacjami, jakie przywiózł ze sobą Marcos de Niza. Zakładali że rejon Ciboli będzie tak bogaty w cenne złoto, jak było Imperium Azteków. W 1540 w rejony Ciboli udali się żołnierze armii Marcosa Coronado, ale gdy okazało się, że nie ma tam złota, nazwali franciszkanina kłamcą.
Największą tajemnicą jest to, czy Marcos de Niza mówił prawdę.
Są historycy, którzy twierdzą, że franciszkanin w ogóle nie zwiedził terenów Ciboli, odwiedzając jedynie kilka wiosek przy granicy, rozmawiając z mieszkającymi w nich tubylcami. Jest to wersja bardzo prawdopodobna, gdyż należy mieć na uwadze, że wyprawa w nieznane tereny, wkroczenie w ziemie, gdzie mieszkają ludzie mogący uznać nas za wrogów, wymaga nie lada odwagi. Nawet najznakomitsi historycy XX wieku po przeprowadzeniu badań uznali, że franciszkanin nie miał czasu na dokładne zbadanie Ciboli.
Raport nadal żywy
Raport Marcosa jest po dziś dzień drukowaną publikacją. Nowoczesna edycja raportu opatrzonego komentarzem Cleve’a Hallenbecka , opublikowana została w 1949 roku przez Southern Methodist University Press. Przedruku w 1987 roku dokonał sam wydawca. Świadczy to o tym, że zapiski zakonnika po dziś dzień wzbudzają znaczne zainteresowanie, a fakt, że żołnierze Coronado nie znaleźli w rejonie Ciboli złota nie musi oznaczać, że Marcos de Niza był kłamcą.
Kontrowersje – czy Marco skłamał?
Marco zmarł w 1558 roku w niesławie, oskarżony o bezpodstawne wysłanie armii żołnierzy na bezowocną, a drogą wyprawę, pod fałszywym pretekstem. Francuski uczony Bandelier ponownie zbadała sprawę i stwierdziła, Marcos powiedział prawdę. Carl Sauer w 1932 roku stwierdził natomiast, że jest to zagadka, która nie doczeka się rozwiązania. Inne istotne badania na temat wyprawy Marcosa de Niza i jego podróży zostały opublikowane w Przeglądzie Historycznym w Nowym Meksyku przez Henryka Wagnera w 1934 roku.
Cele podróży Marcosa
O to, czy franciszkanin faktycznie odbył wyprawę, czy jedynie zwiedził przygraniczne ziemie, a jego raport to historie wyssane z palca – o to zapewne jeszcze przez lata będą sprzeczać się naukowcy.
Wiemy natomiast, jaki był cel wyprawy, jaką franciszkaninowi zlecił wykonać Viceroy Mendoza. Jego instrukcja była jasna – zdobycie informacji o głównych bogactwach miast północnych. Wielu uczonych ignoruje fakt, że drugim celem Marca było zbadanie wybrzeża. Należy przy tym pamiętać, że dla wielu Hiszpanów żyjących w tamtych czasach Meksyk był wyspą, wymagającą zbadania. Trzecim celem wyprawy było poznanie, czy na tej ziemi występują inne niż złoto bogactwa naturalne oraz poznanie mieszkańców tych ziem.
Tajemnicza podróż franciszkanina Marcosa de Niza
Trasa jaką Marcos pokonał w 1539 roku znana jest w bardzo ogólnym zarysie. Jednak na podstawie trasy, jaką w 1540 roku pokonała armia Marcosa Coronado, a należy pamiętać, że przecież wzorował się on na relacji franciszkanina, jesteśmy w stanie ustalić, co zawierały raporty Marcosa de Niza. Podróż zaczęła się od starej lokalizacji Culiocon i poruszała się na północ wzdłuż wybrzeża , obracając się w głąb lądu do miejscowości Vacapa. Szczegóły trasy są pobieżne i kontrowersyjne.
Wyprawa zaczęła się w Culiacan w dniu 7 marca 1539 roku. Po przejściu przez miasteczko Petetlan, na początku kwietnia franciszkanin był w rodzimej wiosce Vacapa, gdzie ludzie nie słyszeli o hiszpańskich chrześcijanach, ani o samej Hiszpanii i tam franciszkanin miał spędzić kilka dni. Następnie wyprawa udała się do kolejnej wioski zamieszkiwanej przez rodzima ludność – Corazones, a następnie Chichilticalli, aż do Ciboli.
Kluczem do poznania trasy i tempa podróży jest lokalizacja Vacapa, gdy Marcos podał datę, kiedy opuścił to miejsce. Niektórzy uczeni umieścili go w pobliżu południowej granicy Sonora, kilka dni na północ od Culiacan, ale to jest zbyt daleko na południe pod względem czasu podróży.
Wyprawa Marcos de Niza z Culiacan do Cibola w 1539 roku składa się z doświadczeń trzech głównych odkrywców: samego Marcosa de Nizy, drugiego kapłana nazywanego Honorato oraz sługi Stephena Dorantesa, nazywanego Black Estevan, który był pierwszym Afrykańczykiem, który zwiedził te rejony Ameryki. Honorato zachorował w jednej z pierwszych rodzimych wiosek, zaledwie na tydzień po tym, jak wyprawa się rozpoczęła, przez co został z tyłu. Marcos i Estevan konsekwentnie pozostawali w pobliżu wybrzeża, relacjonując jak wyglądały wyspy, ich środowisko naturalne oraz jacy ludzie je zamieszkiwali. Dopiero po kilku tygodniach odbili w głąb lądu.
Pochodzenie nazwy " Cibola " – ostatniego punktu na trasie wyprawy
Marcos de Niza był pierwszą osobą, który nadał nazwę Cibola. Termin pochodzi prawdopodobnie od nazwy miejscowej, jaką rdzenni mieszkańcy używali na określenie bydła. Odnosi się do intensywnego handlu skórami bawołów i innych produktów tego pochodzenia. Był to obszar, w którym kwitł handel, a handlarze wyrobów bawolego pochodzenia swobodnie przemieszczali się pomiędzy rdzennymi wioskami.
Marcos de Niza zebrał wiele przedmiotów od Indian z Sonory, Meksyku, którzy jako pierwsi opowiedzieli mu o Ciboli, które nazwał ogólnie „co skrywa krowa”. "Cibola" było najwyraźniej słowem, które miało odnosić się do bawołów i produktów bawolego pochodzenia, które plemię Zunisów nabyło dzięki utrzymywaniu handlu z innymi Indianami, mieszkającymi dalej, na wschód.
Te fakty dają interesujący wgląd w codzienne życie prehistorycznych ludów południowo-zachodniej Ameryki Północnej, w czasach gdy do nowych kontynentów przybyli Europejczycy.
Ważne wydarzenia w datach
• Lipiec 1536 roku: Obecność duchownego Marcos de Nizy w Meksyku zbiegła się z przybyciem do tego rejonu Alvara Nuneza Cabeza de Vaca Estevanico, Alonsa del Castillo i Andresa Dorantesa, oraz z ich ośmioma latami eksploracji Florydy.
• Lata 1536 - 1539: duchowny Marcos de Niza odkrywa obszary Meksyku, gdzie uwalnia kilka niewolników w Culiacan, ludzi będących rdzennymi mieszkańcami Ameryki i odkrywa plemię nazywane Indian Pueblo Zuni. To właśnie od Indian Marcos de Niza dowiaduje się o "Siedmiu Złotych Miast Ciboli".
• 1539 rok: czarnoskóry Afrykanin oraz inny duchowny Estevanico towarzyszą duchownemu Marcosowi de Niza jako przewodnik w poszukiwaniu Siedmiu Miast Ciboli w zachodniej części Nowego Meksyku.
• 1539 rok: Estevanico zostaje zabity przez tubylców w Hawikuh (Nowym Meksyku) i Marcos de Niza Fray jest zmuszony do powrotu do Meksyku, gdzie publikuje sprawozdanie z jego podróży, dotyczące tego, co słyszał w "Siedmiu Złotych Miast Ciboli".
• 1539 rok: Antonio de Mendoza dowiaduje się o pogłoskach głoszących, że w Nowym Meksyku może znajdować się złoto.
• 1540 rok, 23 lutego: Francisco Vazquez de Coronado rozpoczyna eksplorację południowo-zachodniej Ameryki Północnej w poszukiwaniu Siedmiu Miast pełnych złota. Wyprawa wyrusza z miasta o nazwie Compostela, a duchowny Marcos towarzyszy wyprawie jako przewodnik. Francisco Vazquez de Coronado prowadzi wyprawę, która składa się z 340 Hiszpanów, 300 Indian, 1000 koni, tysiący niewolników, wskazując że celem było kolonizacji, jak również zwiedzanie tych rejonów nowych dla Europejczyków ziem.
• 1540 rok : dotarcie wyprawy Coronado, które okazuje się nie być miastem opływającym złotem. W tym samym roku Marcos de Niza zostaje odrzucony jako przewodnik i zostaje odesłany w niełasce oraz napiętnowany jako kłamca.
• Nie dla wszystkich pozostaje w niełasce, a wielu wierzy w jego doniesienia o złocie, których Francisco Vazquez de Coronado po prostu nie potrafił odnaleźć.
• 1549 rok: Brat Marcos de Niza jest pierwszym białym człowiekiem, który odwiedza ziemie dzisiejszej Arizony.
• 1558 rok: Brat Marcos de Niza umiera na 25 marca.
