Waluta:

Wyszukaj na stronie

Menu

Zarezerwuj nocleg:

Miejscowość:
Przyjazd:
Wyjazd:
Ilość osób:

Wynajmij samochód w Hiszpanii
Wynajmij hotel w Hiszpanii

Oferty sprzedaży:

Praktycznie nowa willa w otoczeniu pól golfowych Las Colinas Golf
499.000 €
Dwupoziomowy apartament w Playa Flamenca
149.500 €
Dwupoziomowy apartament w Playa Flamenca
COSTA BLANCA PŁD. / Playa Flamenca
Dom na dużej parceli z panoramicznym widokiem na morze w Pinar de Campoverde
370.000 €

 

FACEBOOK HISZPANIA  TWITTER  BLOGER  YOUTUBE

 

 

 

Reklama

FORUM-NIERUCHOMOSCI

AIRPORTINFO24.COM

Alonso Alvarez de Pineda

Alonso Alvarez de Pineda - hiszpański podróżnik, odkrywca i kartograf

Alonso Alvarez de Pineda zaliczany jest do grona pierwszych odkrywców Nowego Świata – jak Europejczycy nazywali nowe ziemie odkryte przez Krzysztofa Kolumba. To właśnie narysowana przez niego mapa stanowi pierwszy dokument w historii Teksasu.

Nie tylko podróżnik, ale i badacz

Nie jest znana dokładna data narodzin tego podróżnika, odkrywcy i kartografa. Brak jest także danych na temat jego wczesnego dzieciństwa. Przyjmuje się, że Pineda urodził się w 1494 roku, w małym miasteczku w Hiszpanii o nazwie Aldeacentenera, choć aktualnie historycy nie są w posiadaniu jakichkolwiek dokumentów dotyczących życia Alonso Alvarez de Pineda przed 1519 rokiem. Kto wie – może kiedyś takowe zostaną odkryte, a my lepiej poznamy młode lata tego sławnego Hiszpana.

Alonso Alvarez de Pineda nie był kolejnym awanturnikiem, który w Nowym Świcie szukał możliwości szybkiego i łatwego wzbogacenia się. Alonso był przede wszystkim badaczem, ciekawą świata osobą, która chciała jak najlepiej poznać i uwiecznić na mapie tajemnicze póki co dla Europejczyków ziemie.

Sam fakt, że młody człowiek żyjący na początku XVI wieku potrafił rysować mapy, świadczy o tym, że musiał być osobą dobrze wykształconą. W dzisiejszych czasach zapewne garstka ludzi potrafiłaby narysować dokładne mapy. Dlatego człowiek żyjący w czasach, gdy analfabetyzm był zjawiskiem powszechnym nawet wśród arystokracji i możnych rodów, musiał obrać staranne wykształcenie.

To właśnie osobie Alonso Alvarezowi de Pineda przypisuje się sporządzenie pierwszej mapy odkrywającej zakątki Zatoki Meksykańskiej.

ALONSO-ALVAREZ-DE-PINEDA

Zacznijmy od Kolumba…

By wyjaśnić dlaczego to właśnie de Pineda zajął się stworzeniem mapy Zatoki Meksykańskiej, musimy zacząć od samego Krzysztofa Kolumba, by po rozgmatwaniu sieci powiązań osobowych, dojść do postaci Alonso de Pineda.
Celem Krzysztofa Kolumba nie było odnalezienie nowych ziem na zachód od Europy.

Chciał on po prostu sprawdzić, czy ocean można pokonać, docierając do Indii od ich wschodniej strony. Był on zdeterminowany odnaleźć nową drogę do tego kraju, ponieważ Indie już od stuleci były uznawane za krainę bogactw naturalnych, niezwykłych kruszców i przypraw. Była to egzotyczna dla Europejczyków kraina orientu.

Krzysztof Kolumb potrzebował środków finansowych na pokrycie kosztów swojej pionierskiej wyprawy. Odtrącony m.in. przez króla Portugalii czy króla Anglii, uzyskał aprobatę hiszpańskiego monarchy Ferdynanda II i jego małżonki Izabeli.

W sierpniu 1492 roku Kolumb opuścił Hiszpanię z Palos de la Frontera. Jego ekipę stanowiły załogi trzech statków; La Niña, La Pinta i Santa Maria. Kiedy dotarł na Karaiby, Kolumb był przekonany że dotarł do Indii. To także Kolumb namalował jedną z pierwszych map części odkrytych przez siebie ziem.

Francisco de Garay – zwierzchnik Alonsa

Podczas drugiej wyprawy do Ameryki, Kolumbowi towarzyszył Francisco de Garay. Garay był związany z żoną syna Krzysztofa Kolumba, Diego. W 1502 roku Francisco de Garay znalazł złoto na Dominikanie, ale już rok później tonął w długach. Doprowadziło go to do tego, że chciał podbić wyspę Gwadelupę (obecnie departament zamorski Francji), ale próba ta nie powidła się.

W 1514 de Garay powrócił do Hiszpanii, gdzie król Ferdynand dał mu tytuł gubernatora wyspy Jamajki. Konkwistador otrzymał także królewskie przyzwolenie do odkrywania nowych terenów. Jednak najważniejszą misją Francesco de Garay’a było odkrycie przesmyku do krainy Orientu. Wtedy już Hiszpanie wiedzieli od florenckiego geografa Amerigo Vespucciego, że Kolumb był w błędzie – nie odnalazł nowej drogi do Indii lecz całkiem nowy kontynent.

To właśnie Francisco de Garay zatrudnił kapitana Alonso Álvarez de Pineda, który miał mu pomóc odnaleźć przejście, przesmyk pomiędzy Ameryką Północną i Południową, który otworzy Hiszpanom drogę do Indii. Ponieważ Hiszpanie mimo odkrycia Nowego Świata nie stracili zainteresowania starym, orientalnym i bogatym Półwyspem Indyjskim.
Odkrywanie nowych ziem i próba odnalezienia przesmyku

Francisco de Garay wyposażył trzy statki w dwustu siedemdziesięciu żołnierzy i przekazał je pod dowództwo Alvareza de Pinedy. Na początku 1519 ekspedycja opuściła Jamajkę i skierowała swoje żagle na zachód. W zachodnim krańcu południowej Florydy, kapitan de Pineda próbował płynąć na wschód, ale wiatry były niechętne do współpracy i uniemożliwiały ten kurs. Dlatego zamiast tego Alvarez de Pineda popłynął na zachód, od Florida Keys w kierunku południowych stanów współczesnych Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.

MAPA-WYPRAWY-ALONSO-ALVAREZ-DE-PINEDA

Podobno 2 czerwca 1519 roku Alvarez de Pineda wpłynął na wody dużej zatoki, gdzie na jednym brzegu miał zaobserwować liczne wioski tubylczych plemion. Popłynął w górę rzeki i przez osiemnaście mil i miał zaobserwować aż czterdzieści wsi nad brzegiem dużej, głębokiej rzeki, którą nazwał "Espiritu Santo". Ponieważ odkrycia dokonano w dniu święta religijnego, podczas święta Ducha Świętego, Alvarez de Pineda nazwał ją „Río del Espiritu Santo - rzekę z Ducha Świętego”. Zakłada się, że było to pierwsze sprawozdanie dotyczące ujścia rzeki Missisipi – największej rzeki Ameryki Północnej.

Przede wszystkim kartograf

To właśnie Alvarez de Pineda miał być pierwszym Europejczykiem, który zobaczył przybrzeżne obszary zachodniej Florydy, to jego oczy jako pierwsze miały zaobserwować Alabamę, Missisipi, Luizjanę i Teksas. Hiszpan ziemie te nazwał "Amichel". Wszystkie odkrywane ziemie Hiszpan skrupulatnie przenosił na mapy.

Czasami błędnie uznaje się, że pierwszym Hiszpanem który zobaczył ujście Missisipi był Hernando de Soto, jednak są to błędne ustalenia. Alonso Álvarez de Pineda uprzedził swojego rodaka o 20 lat.
Alonso Álvarez de Pineda był rozsądnym odkrywcą – odkrywane ziemie starał się przerysować na mapy, tak by odkryć przed Europejczykami zakątki nowych ziem i by potomni mogli skorzystać z jego doświadczeń.

To właśnie jego mapa jest pierwszym znanym dokumentem dotyczącym historii Teksasu. To także Alonso Álvarez de Pineda stworzył pierwszą mapę regionu „Gulf Coast” (południowe wybrzeże) w Stanach Zjednoczonych.

Rio de Las Palmas

Pineda był na morzu przez dziewięć miesięcy, aż dotarł Villa Rica de la Vera Cruz. Następnie Pineda opuścił Vera Cruz i popłynął na północ do dzielnicy Rio Grande, którą nazwał Rio de Las Palmas. Istnieją dowody na to, że Pineda był w tym regionie. Są nimi tabliczki znalezione przez jednostkę Rezerwy Marynarki Wojennej Harlingen w 1974 roku. Wypisane są tam słowa o hiszpańskim podróżniku Alonso Alvarezie de Pinedei, Francescu Garay’u, widnieje tam data 1519 i informacja o 270 mężczyznach. Są tam także informacje, które odnoszą się do wyprawy Pinedi. Choć niektórzy twierdzą, że być może tabliczki są fałszywe z powodu znacznej różnicy między rodzajem pisma na nich zawartym i pismem, jakie w tym okresie czasu było używane.
Uznaje się, że podczas swojej wyprawy Alonso Alvarezie de Pineda obalił wcześniejsze ustalenie Juana Ponce de León, że Floryda jest wyspą.

Niejasne okoliczności śmierci

Istnieje niepewność, czy Alonso Alvarezie de Pineda wrócił na Jamajkę, gdzie rozpoczął swoją podróż na zlecenie jej gubernatora. Mówimy o niepewności, ale zgodnie ze zdaniem Bernala Díaz del Castillo (również podróżnika i konkwistadora, autora "Prawdziwej historii podboju Nowej Hiszpanii", jednego z najlepszych źródeł dotyczących podbojów Meksyku przez Hernana Cortesa), Pineda zmarł w Pánuco. Miało się tak stać z powodu walki z tamtejszymi Indianami. Mówi się także, że Alonso Álvarez de Pineda mógł zostać wzięty przez Indian do niewoli, a nawet stać się ofiarą kanibalizmu. Natomiast Historyk Robert Weddle uważa, że Alvarez de Pineda i wielu z jego załogi… pozostało na tych ziemiach jako osadnicy.

HISTORYCZNA-MAPA-ALVAREZ

Uważa się, że Francisco de Garay wysłał kapitana Diego de Camargo do Panuco, gdy dowiedział się o śmierci swojego człowieka. Camargo podjął próbę nawiązania porozumienia, ale zbuntowani Indianie byli zbyt silni, co zmusiło Hiszpanów do odwrotu.

Niestety wzmianki o podróży Pinedi zostały utracone, więc zawsze będzie nam towarzyszyć niepewność, co dokładnie temu podróżnikowi udało się odkryć w trakcie jego podróży. Pozostają nam jedynie pierwsze mapy, na podstawie których możemy starać się odtworzyć wyprawę, dla której tej Hiszpan poświęcił własne życie.

Mapa używana przez przyszłe pokolenia

Pineda odwzorował ponad 800 mil od linii brzegowej podczas dziewięciu miesięcy swojego rejsu. Jego notatki zawierały informacje na temat rzek i zatok, które odchodzą do Zatoki Meksykańskiej. I choć jego podróż nie osiągnąć zamierzonego cel jakim było znalezienie przesmyku w kierunku Indii, jego praca zachęcała do dalszych poszukiwań kolejnych odkrywców.

Zapraszamy na pozostałe serwisy IBERMAXX

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.

ico zamknij