0034 966 444 615 | |
wynajem@ibermaxx.pl | |
12080525 ibermaxx |
Gdzieś na końcu Europy leży miejscowość, która przyciąga uwagę nie tylko swoimi zabytkami, ale przede wszystkim bliskością natury i pięknymi widokami. Najdalej na południe wysunięty kraniec Starego Kontynentu – miasto Tarifa, łączy w sobie zalety nadmorskiej miejscowości, oraz miasta z historycznym centrum. Traktowane także jako brama do Czarnego Kontynentu, każdego dnia odwiedzane jest przez całe rzesze turystów, chcących dostać się drogą promową do Maroko. Co ciekawego pod względem turystycznym (i nie tylko), ma nam dziś do zaoferowania to niepozorne miasto?
Dlaczego Tarifa nazywana jest końcem Europy? Z prostego powodu. Miasto jest najdalej na południe wysuniętą miejscowością kontynentalnej Hiszpanii. Usytuowanie tuż przy skale Gibraltarskiej miasteczko obejmuje także najdalej wysunięty na południe punkt Starego Kontynentu – Punta de Tarifa (35° 58' N 5°37' W). Co ciekawe, przy dobrych warunkach pogodowych, można zaobserwować wybrzeże Maroko stojąc na brzegu morza. Oddalone o zaledwie 20 kilometrów marokańskie skały wydają się być bliżej, niż w rzeczywistości. Nocą przy odpowiednich warunkach można nawet zaobserwować światła oddalonego o około 30 kilometrów miasta Tanger.
Dogodna lokalizacja sprawia, że z miasta Tarifa kursują szybkie połączenia promowe do Maroko. Jednorazowa wycieczka trwa około godziny i jest doskonałą okazją do poznania kultury Maroko a także spróbowania kulinariów północnej Afryki.
Tereny gdzie dziś znajduje się Tarifa były często odwiedzane przez przybyszów z Afryki, którzy przez cieśninę Gibraltarską wędrowali do Europy. Tarifa była więc naturalną bramą łączącą Afrykę z Europą. Swoją drogą jest tak do tej pory.
Już od pradawnych czasów na terenach miasta przebywali ludzie. Pierwsze grupy osadników tworzone były przez Fenicjan, którzy osiedlali się przy najczęściej odwiedzaną drogą między dwoma kontynentami. W późniejszych czasach do najdalej na południe położonego zakątku Europy, zaczęli przybywać obywatele Imperium Rzymskiego, którzy na terenie dzisiejszej miejscowości Tarifa zbudowali miasteczko o nazwie Iulia Traducta.
Obecna nazwa miasta pochodzi od władcy muzułmańskiego, który w 710 roku podbił te tereny. Był to Tarif ibn Malik. Po podboju przez muzułmanów na terenie osady powstało miasto z prawdziwego zdarzenia. Był to już X wiek i jako pierwszy obiekt budowlany postawiono na tym terenie wielki zamek. Forteca miała znaczenie strategiczne ze względu na położenie samej miejscowości. Dzięki lokalizacji możliwa była kontrola przepływu ludności i towarów.
Od 1090 roku miastem władał ród Almoravidów, z którymi Hiszpanie walczyli między innymi podczas bitew o inne królestwa. Almoravidowie nie nacieszyli się zbyt długo kontrolą nad Tarifą, bo już w 1147 roku władzę w mieście przejęły ludy Almohadów. Rekonkwista chrześcijan pozwoliła raz na zawsze ustalić kto jest prawowitym właścicielem ziem przy Punta de Tarifa. Miasto zostało zdobyte w 1292 roku przez Sancho IV, księcia Kastylii. Muzułmanie na próżno próbowali odbić miasto z rąk chrześcijan. Próba podjęta zaledwie dwa lata po przegranej bitwie o miasto skończyła się klęską .
W czasie wojny z Napoleonem miasto było oblegane przez wojska francuskie. Zwolennikom Napoleona nie udało się jednak pokonać sprzymierzonych sił Hiszpanów i Anglików, którzy pomagali sojusznikom z pobliskiego Gibraltaru.
Zamek Guzman w Tarifa
Jedną z największych atrakcji w Tarifa jest średniowieczny zamek, który do dziś zachował nieco mroczny klimat tamtych czasów. Zbudowany został w 960 roku przez Abd ar-Rahmana III, kalif Kordoby i miał stać się strategicznym punktem na mapie wpływów berberyjskich na Półwyspie Iberyjskim. Cel kalifa został osiągnięty, jednak, jak pokazała historia, jego wysiłek przysłużył się w konsekwencji wrogowi.
Swoją nazwę zamek zawdzięcza hiszpańskiemu szlachcicowi, który wyróżnił się odwagą i bohaterstwem podczas obrony miasta Tarifa i samego zamku przed atakami muzułmanów. Zamek nazywany jest w różnych okolicznościach Zamkiem Guzmana, Castillo de Guzman, Zamek Guzman El Bueno lub po postu Castillo de Tarifa.
Zamek niedawno odnowiono, a część zniszczonych przez czas komnat odtworzono na nowo, by umożliwić zwiedzanie terenu zamku Guzmana pierwszym od dawna turystom. Warto odwiedzić jedną z wież zamku, z których rozciąga się wspaniały widok na cieśninę. Można stąd także dostrzec wybrzeże Maroko.
Każda miejscowość o historycznej przynależności do wielu wyznań musi mieć w swoim obrębie świątynię. Tak też jest w przypadku miasteczka Tarifa, które ma ich kilka. Jednak jedną z najciekawszych jest kościół San Mateo, który jest główną świątynią miasta i pełni tę funkcję od wielu wieków.
Zbudowany w stylu gotyckim kościół powstał w XVI wieku na podwalinach starego meczetu. Prace nad ostatecznym kształtem fasad budynku trwały jeszcze długo po inauguracji świątyni. Główne wejście wraz ze zdobieniami ściany powstało w 1774 roku i reprezentuje styl barokowy. Prace nad stworzeniem głównej fasady świątyni przebiegały początkowo pod kierownictwem architekta Torcuato Cayon de la Vega, później projekt został przejęty przez Carlosa Hermida.
Ponieważ Tarifa położona jest tuż przy Cieśninie Gibraltarskiej, na jej terenie panuje bardzo wietrzna pogoda. Nie każdy chciałby, aby podczas pobytu nad morzem wiatr krzyżował mu plany, są jednak tacy, którzy wykorzystują w pełni takie warunki. Ze sprzyjającej aury w Tarifa korzystać będą przede wszystkim kitesurfingowcy i windsurfingowcy. Tak wietrzne warunki idealnie nadają się do uprawiania tego typu sportów. Duża ilość wiatru przepływającego między skałami cieśniny jest też wykorzystywana w pozyskiwaniu energii elektrycznej. W niektórych częściach wybrzeża i w okolicy miasta można spotkać gęsto rozsiane wiatraki, które wspólnie tworzą ogromnej wielkości farmę wiatrową.
Miejsce odpoczynku dla kitesurferów w Tarifa
Tarifa jest także miejscem docelowym wędrówek pasjonatów… ptaków. Wielbiciele ornitologii mają tu szansę zaobserwować migrujące okazy wszelkiego typu – między innymi bociany. Nie tylko migrujące ptaki przykuwają uwagę wielbicieli zwierząt. Przez cieśninę przepływają także delfiny i wieloryby, które odwiedzają regularnie cieple wody Morza Śródziemnego.
Lokalizacja miasta determinuje występowanie klimatu śródziemnomorskiego, chociaż nie jest to standardowa aura tego typu. Wpływy oceaniczne powodują, że lato bywa suche, za to zimą można się tu spodziewać większej ilości opadów deszczu. Tutejsza pogoda wpływa pozytywnie na turystykę. Latem mamy tu przyjemne temperatury – choć zdarzają się upały, nie są one tak nieznośne jak w lądowej części półwyspu. Bliskość oceanu sprawia że zimowa aura nie jest też tak ostra, jak głębi lądu.
Dość wysokie opady w porze zimowej osiągają wartość około 80 mm w ciągu 2 miesięcy (najbardziej wilgotne są grudzień i styczeń), co stanowi dość dużą ilość.
Ocean sprawia, ze w jego okolicach odnotowuje się mniejsze wahania temperatury – lato jest znacznie chłodniejsze niż w innych częściach Hiszpanii, za to zimy cieplejsze.
Ponieważ Tarifa i wybrzeże Maroko są od siebie oddalone zaledwie o 30 kilometrów, między miastami Hiszpanii i Maroko istnieje wiele dogodnych połączeń promowych. Przeprawa między lądem w Europie a Afryką trwa do godziny, a na pokład można zabrać ze sobą auto oraz całą rodzinę. To doskonała okazja do tego, by poznać kulturę Maroko nawet będąc na wycieczce w Hiszpanii.
Tarifa to idealne miejsce do wypoczynku w aktywnej formie, poznawania historii kontynentu sprzed niemal 1000 lat, czy punkt wypadowy wycieczki w dalsze zakątki świata. Wybierając się do tego miasta mamy tak wiele możliwości, że trudno jest wybrać jaki krok warto podjąć jako następny. Wypoczynek na plaży? A może zwiedzanie zamku? Albo wyprawa do Afryki? Tutaj wszystko jest możliwe. Ostatecznie Tarifa to przecież koniec znanego nam w dawnych czasach świata…
Miejsca do wspinaczki w Tarifa i okolicach Costa de la Luz
Zainteresuje Cię również:
promy do Maroko | połączenia promowe Hiszpania-Afryka | zwiedzanie Maroko | więcej informacji o Tarifa | Costa de la Luz | strona główna przewodnika |
Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.