Waluta:

Wyszukaj na stronie

Menu

Zarezerwuj nocleg:

Miejscowość:
Przyjazd:
Wyjazd:
Ilość osób:

Wynajmij samochód w Hiszpanii
Wynajmij hotel w Hiszpanii

Oferty sprzedaży:

Praktycznie nowa willa w otoczeniu pól golfowych Las Colinas Golf
499.000 €
Dwupoziomowy apartament w Playa Flamenca
149.500 €
Dwupoziomowy apartament w Playa Flamenca
COSTA BLANCA PŁD. / Playa Flamenca
Dom na dużej parceli z panoramicznym widokiem na morze w Pinar de Campoverde
370.000 €

 

FACEBOOK HISZPANIA  TWITTER  BLOGER  YOUTUBE

 

 

 

Reklama

FORUM-NIERUCHOMOSCI

AIRPORTINFO24.COM

Akwedukt Puente del Diablo

Akwedukt „Puente del Diablo” w Tarragonie

Cywilizacja Starożytnego Rzymu cechowała się wieloma charakterystycznymi elementami kultury i architektury. Wiele z nich pozostało do dziś, w charakterze zabytków. Wśród nich akwedukty. To bardzo charakterystyczne pod kątem wyglądu i zastosowania budowle tamtej epoki. Jeden z nich, zwany Mostem Diabła, to akwedukt.

Tarragona w Hiszpanii

Mowa o mieście w północno wschodniej Hiszpanii, niedaleko Barcelony, a zatem we wspólnocie autonomicznej Katalonii. Tarragona liczy sobie 127 tysięcy mieszkańców, ale też długą i bogatą historię. Owocem tych dziejów, sięgających zamierzchłej starożytności, jest między innymi akwedukt o nazwie „Diabelski Most”. Omawiany obiekt znajduje się około 4 km. od Tarragony. Usytuowany w pobliżu trasy dwujezdniowej AP – 7, prowadzącej z tego miasta do Barcelony. To również okolica drogi N – 240 (Tarragona Valls).

Gdzie jest akwedukt

Akwedukt leży w dzielnicy i nazwie San Salvador, 5 kilometrów na północ od centrum miasta. San Salvador posiada 7 tysięcy mieszkańców. Samochodem można dojechać na odległość kilku metrów od mostu. Można tam również dotrzeć autobusem z centrum Tarragony. Obsługują tą trasę linie nr 75 i 50. Wejście na most i zobaczenie wodociągu Ferres jest oczywiście darmowe. Na most wchodzi się drewnianymi schodkami. Wejście posiada pewną szczególną dogodność, mianowicie dostępne jest też dla osób niepełnosprawnych, poruszających się na wózkach. Dociera się do wodociągu przez kładkę z poręczami.

TARRAGONA-AKWEDUKT-RZYMSKI-PUENTE-DEL-DIABLO

Diabelskie mosty

Określanie takie mostów było kiedyś bardzo popularne. To miano tyczy się kilkudziesięciu w Europie, w tym właśnie tarragońskiego akweduktu. Zgodnie z tradycją, było to mosty budowane przez diabła. Takie skojarzenie tyczyło się zwykle budowli o szczególnie – dla przeciętnego oka – dziwnej konstrukcji lub budowie. Mosty między skałami, akwedukty, drewniane lub kamienne kładki nad rwącymi rzekami.

Takie, co do których zwykły śmiertelnik nie mógł sobie wyobrazić, że można je zbudować ludzkim intelektem i rękami. Że potrzebne są do tego siły nadprzyrodzone. W Hiszpanii, oprócz Tarragony, „Diabelskie mosty” znajdują się też w: Cueto (Kantambria), Martorell, San Miguel de Pedroso, Castrejana, Navarra, Cerdanya.

Akwedukt

Czym była taka oryginalna budowla? To starożytna wersja wodociągu. Rurociąg naziemny, a czasem i podziemny. Doprowadzano nim wodę z podmiejskich części do miast. Akwedukt naziemny ma wygląd kamiennego mostu lub muru z kilkoma piętrami arkad. Woda przepływała bez pomp, wykorzystując siły ciążenia z góry na dół. Czasem akweduktem nazywano też most nad kanałem wodnym. Starożytni Grecy stawiali akwedukty już w VI wieku p. n. e., jednak konstrukcje te kojarzone są przede wszystkim ze Starożytnym Rzymem.

Imperium to zaopatrywane było przez sieć akweduktów, w drugim wieku naszej ery liczącą sobie 420 kilometrów, z czego 47 przebiegało nad powierzchnią ziemi. Taka sieć dostarczała milion metrów sześciennych wody źródlanej na dobę. Za czasów Konstantyna Wielkiego, na początku IV stulecia naszej ery, długość ich wynosiła już 575 km, dostarczając 1,5 miliona metrów sześciennych źródlanej wody na dobę. Najbardziej znane były oczywiście akwedukty dostarczające wodę do samego miasta Rzym. Inne znane akwedukty w Europie, to: Francja – Nimes, Frejus; Grecja – Nikopolis, Lesbos; Portugalia – Lizbona; Hiszpania – Merrida, Tarragona.

Most Diabła, Akwedukt Ferres

Budowla stanęła na brzegach Wąwozu dels Arcs u końca Tarragony oraz na rzece Francoli. To teren starożytnego miasta Tarraco (nazwa Tarragony z okresu Starożytnego Rzymu). Jest on jednym z najbardziej monumentalnych i najlepiej zachowanych akweduktów, pozostałych po Rzymianach i najznakomitszy w całej Katalonii. Obecnie pozostaje pod zarządem Muzeum Historycznego Tarragony.

Historia akweduktu w Tarragonie

Dokładny czas powstania mostu nie jest znany. Wydaje się jednak prawdopodobne, twierdzą tak badacze, że był to pierwszy wiek naszej ery. Panowanie rzymskiego cesarza Augusta. Jednocześnie był to czas znacznego rozkwitu miasta oraz jego peryferii i całej prowincji. Akwedukt spełniał swoje zasadnicze funkcje do epoki średniowiecza. Został odnowiony w X wieku, za panowania kalifa Abd al – Rahmana III oraz w XVIII wieku. Również w XIX i XX wieku przeprowadzano rozmaite prace konserwatorskie, aby powstrzymać jego niszczenie.

W 1905 roku obiekt został wpisany na listę Hiszpańskiego Dziedzictwa Narodowego, natomiast w roku 2000 do zestawienia Światowego Dziedzictwa UNESCO, jako część Zespołu Archeologicznego Tarraco. Po przejęciu tego terenu przez miasto Tarragona, został w roku 2005 otwarty Ekohistoryczny Park Diabelskiego Mostu. Celem była ochrona tego obiektu i jego środowiska naturalnego. W latach od 2009 do 2011 obiekt został ponownie odrestaurowany, co umożliwiło przepływ wody przez jego górny kanał. Do przywrócenia świetności zastosowano zarówno materiał, jak i technologię robót takie, jak w czasach jego tworzenia.

AKWEDUKT-TARRAGONA

Wymiary

Most posiada długość 217 metrów, a wysokość jego w najwyższym punkcie to 27 metrów. Składa się z dwóch poziomów arkad, 11 łuków postawionych na niższym poziomie i 25 łuków na poziomie wyższym. Łuki mają szerokość około 6,3 metra, wysokość ich natomiast, to 5,7 metra. Różnice wynikają z szerokości wąwozu. Grubość muru łuków, to 1,86 metra. Odległość między łukami natomiast wynosi 8 metrów. Poziom wodociągu po północnej stronie, to 56,8 metra, a od strony południowej to 56,4 metra.

Budowa

Cała konstrukcja mostu została oparta na „opus quadratum”. To system budowy, wywodzący się z architektury rzymskiej oczywiście. Kładzione były według niej prostokątne bloki kamienne na poziomym podłożu. Najczęściej o wymiarach 70 x40 x 40 cm. Równe boki prostokątów znane były jako „opus quadratum isodome”. Regularne cięcia kamiennych bloków prostokątnych, umieszczane były na sucho, bez zaprawy jako spoiwa. Kanał górny, zwany specus, został zbudowany według technologii „opus signinum”, mieszanki składającej się z wapna, piasku i ceramiki. Kamień brany był z pobliskich jaskiń i kamieniołomów.

Przepływ

Pobór wody z rzeki Francoli możliwy był, dzięki zrobieniu tamy w miejscu, o nazwie Torre del Conde, położonym między miejscami:
Rourell – gmina w regionie Alt Camp
Puigdelff – gmina około 15 kilometrów od Tarragony.
Stamtąd woda napędzana była przez kanał Tarraco, równoległy do rzeki Pigwa. Następnie, dzięki stromym stokom, woda docierała do wąwozu Comella i do mostu z wodociągiem. Po południowej stronie znajdował się też kanał ściekowy, którym odpady docierały do zbiornika zwanego castellum Aquae, przy Katalonia Avenue, gdzie woda zbierała się i oczyszczała. Następnie odprowadzana była rurami ołowianymi.

Legenda o Diabelskim Moście w Tarragonie

Podanie głosi, że w czasie rzymskiego panowania Tarragona, wtedy Tarracos, cierpiało na niedostatek wody. Konieczne więc było zbudowanie wodociągu, który jednocześnie połączy dwa wzgórza, które rozdzielone były głębokim wąwozem. Konstrukcja stała już od bardzo dawna, ale silna wichura zburzyła most. Widzący to mistrz budowlany powiedział, że tylko diabeł mógł dokonać czegoś takiego, czyli pokonać tysiąc lat istnienia obiektu.

Na te słowa pojawił się rzeczywiście diabeł i powiedział, że naprawi most w nocy. Przyjął za to trzydzieści toreb pełnych złota. Pieniędzy nie chciał. Powiedział za to, że chce duszę pierwszej osoby, która przejdzie przez most i napije się wody po drugiej stronie. Most był rzeczywiście odbudowany, a następnego dnia, diabeł czekał po drugiej stronie, na spełnienie jego warunku. Tymczasem mieszkańcy posłali na drugą stronę osła, który przeszedł i napił się tam wody.

Mniej znane wersje legendy

Istnieją jeszcze inne, mniej znane legendy na temat mostu. Zebrane są w książce: „Legendy historyczne Tarragony”. Pierwsza z nich jest dosyć podobna do tej głównej. Mówi, że kto widział tak misterną budowlę, nie wątpi zapewne, że to dzieło sił nadprzyrodzonych. Anioła, a nawet prędzej szatana. Wiele wieków temu, pewna służąca, musiała daleko chodzić po wodę. W górę i w dół, tam, gdzie dziś stoi akwedukt.

Diabeł zgodził zbudować dla niej most, aby nie musiała tyle razy wspinać się po stromych zboczach. W zamian miała mu oddać swoją duszę. Warunkiem było, że most stanie przed wschodem słońca. Most został ukończony, ale Bóg sprawił, że słońce wstało tego dnia trochę wcześniej. Nieznacznie przed dokończeniem. Dusza dziewczyny została ocalona. A wodociąg dla miasta Tarragona pozostał.

Kolejną jest opowieść pod tytułem „Zapaleni gracze”. W Tarragonie żył pewien hazardzista, który tracił w grach wszelkie posiadane dobra. Pewnego dnia, wychodząc z karczmy, zobaczył diabła. Ofiarował mu swoją duszę, jeżeli ten tylko pozwoli hazardziście, w ciągu roku odzyskać w grach wszystko, co do tej pory stracił. Diabeł przyjął taką ofertę. Bóg stwórca sprzeciwił się jednak temu.

RZYMSKI-AKWEDUKT

Zezwolił na duszę gracza dla diabła, jeśli ten drugi w ciągu nocy zbuduje most. Diabeł był niepocieszony. Zobowiązał się do budowy, ale w innym miejscu. Niedaleko drogi, prowadzącej do miejscowości Valls. Spiesząc się, kamienie kładł bez spoiwa. Żeby było szybciej i żeby zdążyć do świtu. Nie zdążył przed świtem, a most się szybko zwalił i musiał stawiać nowy.

Most pojawia się w hiszpańskim filmie „Pierś i księżyc”. To obraz fabularny z 1994 roku. Reżyserem był Bigas Luna. Film zdobył Nagrodę Osella, na Festiwalu w Wenecji. Opowiada historię młodego chłopca, Tete. Posiadał kompleks Edypa. Akcja filmu rozgrywa się w Tarragonie i Barcelonie.

Zwiedzanie akweduktu można urozmaicić zobaczeniem urokliwych i romantycznych starych ogrodów, znajdujących się nieopodal. Założone były przez braci Puig Valls, na początku XX wieku. Widoczne są oczywiście z mostu, stanowiąc o dodatkowym uroku tego miejsca. Polecane jest też oglądanie akweduktu w świetle księżyca. Jego płaskie, odbijające światło luny, bloki kamienne, robią wówczas szczególnie efektowne wrażenie i niezapomnianą, bardzo tajemniczą atmosferę.

Dla przyjezdnych z dalszych części „starego kontynentu”, istotna może być informacja, jak dojechać oczywiście do Tarragony. Niewątpliwie najlepiej przez Barcelonę. Od stolicy Katalonii dzieli akwedukt niecałe 100 kilometrów jazdy drogą szybkiego ruchu, wzdłuż wybrzeża Morza Śródziemnego. Barcelona natomiast, posiada nie tylko połączenia autostradowe z innymi państwami Europy, ale też kilka portów lotniczych w swoim centrum, albo najbliższej okolicy. Obsługują one ruch lotniczy między innymi z lotniskami polskimi, w Warszawie, Gdańsku lub Katowicach.

Zapraszamy na pozostałe serwisy IBERMAXX

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.

ico zamknij