Andaluzja noclegi - Casa Flores Mijas

Casa Flores Mijas - Andaluzja wynajmy wakacyjne

Z tarasem oraz odkryty basen, Casa Flores znajduje się w Mijas, andaluzyjskiej miejscowości z widokiem na góry i morze. Obiekt znajduje się w odległości 15 minut spacerem od plaży Los Boliches w okolicy.

Oferujący taras z grillem, klimatyzowane apartamenty posiadają aneks kuchenny. Są one wyposażone w telewizor z płaskim ekranem z dostępem do kanałów telewizji satelitarnej, pralką i sofą.

Międzynarodowe lotnisko w Maladze znajduje się 25 km od obiektu.
Mijas to malownicze miasteczko na wybrzeżu Costa del Sol, ok. 36 km od Malagi, z tradycyjną, andaluzyjską atmosferą i architekturą. W miasteczku wyróżniają się białe domostwa - pueblo blanco, położone wzdłuż malowniczych uliczek otaczających starówkę.

Warto odwiedzić Santuario de la Virgen de la Pena - kaplicę wyrzeźbioną w skale ku czci patronki Mijas w XVII wieku. W miejscowości znajduje się atrakcyjny park wodny dla rodzin z dziećmi. Kameralna atmosfera sprzyja relaksowi, a plaża zachęca do lenistwa w słońcu.

W Mijas znajduje się mała arena do walk z bykami. Nie jest ona, jak większość tego typu placów, okrągła, lecz owalna. Zanim na nią dotrzemy, musimy przejść przez małe muzeum, w którym zobaczymy między innymi stroje bohaterów korridy, przedmioty używane podczas walki z bykami oraz instrumenty muzyczne.

Oprócz walk z bykami, jakie wciąż na arenie się odbywają, plac służy również do organizacji koncertów i różnorodnych fiest, jakich w Hiszpanii nie brakuje. Roczny cykl fiest w Mijas rozpoczyna 6 stycznia święto Trzech Króli, potem między innymi: karnawał, Wielkanoc, Noc Świętojańska, Dzień Mijas, festiwale teatralne, flamenco i wiele, wiele innych. Każda fiesta to mnóstwo muzyki, pokazy sztucznych ogni, przebierańcy i niekończące się biesiadowanie w barach i restauracjach.

Z areny roztacza się cudowny widok na góry, morze oraz białe domostwa rozłożone na zboczach.

Pierwsze, co w Mijas rzuca się w oczy, to kolorowo przystrojone osły, symbol Mijas. To burrotaxis czyli ośle taksówki wożące na swym grzbiecie, albo w ciągniętych wózkach turystów. A wszystko zaczęło się od turystów, którzy podpatrywali w latach 50. XX wieku miejscowych robotników wracających z pracy w kamieniołomie na osiołkach. Widok taki był dla gości z innych krajów niesamowicie atrakcyjny, dlatego często robili zdjęcia, a także prosili robotników o pozwolenie na krótką oślą przejażdżkę. Drobne datki od turystów w skali miesiąca dawały na tyle wysoką kwotę, że właściciele osłów zrezygnowali z pracy i założyli przedsiębiorstwo "taksówkowe”. Teraz każdy z 60 osłów – taksówek zgromadzonych na specjalnych parkingu jest kolorowo przystrojony i ma swoją "tablicę rejestracyjną” z numerem. Osły na tyle wrosły w krajobraz miasteczka, że na jednym z głównych placów, w pobliżu informacji turystycznej wystawiono pomnik upartego czworonoga, przy którym chętnie fotografują się turyści z całego świata.