Waluta:

Wyszukaj na stronie

Menu

Zarezerwuj nocleg:

Miejscowość:
Przyjazd:
Wyjazd:
Ilość osób:

Wynajmij samochód w Hiszpanii
Wynajmij hotel w Hiszpanii

Oferty sprzedaży:

Praktycznie nowa willa w otoczeniu pól golfowych Las Colinas Golf
499.000 €
Dwupoziomowy apartament w Playa Flamenca
149.500 €
Dwupoziomowy apartament w Playa Flamenca
COSTA BLANCA PŁD. / Playa Flamenca
Dom na dużej parceli z panoramicznym widokiem na morze w Pinar de Campoverde
370.000 €

 

FACEBOOK HISZPANIA  TWITTER  BLOGER  YOUTUBE

 

 

 

Reklama

FORUM-NIERUCHOMOSCI

AIRPORTINFO24.COM

Vasco Nunez de Balboa

Vasco Nunez de Balboa - hiszpański odkrywca. Zwiedzając różne kraje świata, na pewno traficie na wiele krajów, w których mówi się w tym samym języku lub w jego pochodnej. Dobrym przykładem jest Brazylia, w której mówi się po portugalsku, albo wiele innych krajów Ameryki Południowej, czy Środkowej, w której porozumiecie się bez większych problemów po hiszpańsku, jak na przykład Meksyk, Argentyna, Wenezuela. Nic w tym dziwnego, ponieważ hiszpańscy odkrywcy z zapałem badali wybrzeża Ameryki Południowej.

Hiszpańscy konkwistadorzy

Duża część świata za oceanem została odkryta przez odkrywców z Europy między XIII a XVI wiekiem, kiedy to nastąpił największy rozwój kartografii, żeglugi czy technik nawigacyjnych. Wielu europejskich odkrywców to hiszpańscy konkwistadorzy. Główny okres podboju Ameryki Środkowej i Południowej datuje się na pierwszą połowę XVI wieku. Konkwistę prowadzili hiszpańscy odkrywcy, którzy kierowali nie zawsze wielkimi, ale często bardzo dobrze zorganizowanymi wyprawami morskimi, razem z dobrze przygotowaną załogą.

Załogi te były często połączone z grupą żołnierzy, którzy często mieli przeszłość przestępczą, albo często wręcz byli zwalniani z więzień, aby uczestniczyć w ryzykownych wyprawach za wielką wodę, do których nikt inny się nie pisał. W ten sposób zapewniali sobie wolność i przeżycie przygody swojego życia, oraz niezły zarobek.

MONETA-VASCO-NUNEZ-DE-BALBOA

Najsłynniejszymi hiszpańskimi odkrywcami byli Francisco Pizarro, który przeszedł do historii jako odkrywca, który podbił kraj Inków, oraz Hernan Cortes, który zasłynął z podboju państwa Azteków. Jednak w hiszpańskiej historii znajdziecie również inne, czasem mniej znane nazwiska. Jednym z takich hiszpańskich konkwistadorów był Vasco Nunez de Balboa.

Vasco Nunez de Balboa urodził się w 1475 roku w Jerez de los Caballeros w Hiszpanii, był synem Lady de Badajoz i Nuno Arias de Balboa. Zasłynął on głównie z tego, że jako pierwszy Europejczyk przedostał się przez Przesmyk Panamski, aby znaleźć się na Oceanie Spokojnym, który wówczas nazwał Morzem Południowym.

Ucieczka z Europy

W 1500 roku, trzydziestopięcioletni Vasco Nunez de Balboa, zafascynowany podróżami Krzysztofa Kolumba, uciekając przed wierzycielami w Europie, zaciągnął się do załogi okrętów Rodriga de Bastidasa, aby przepłynąć przez Atlantyk. Rodrigo de Bastidas, hiszpański podróżnik, postanowił wyruszyć z Juan de la Cosa, dwoma karawelami aby zbadać wybrzeża Ameryki Południowej na zachód od zatoki Maracaibo.

Wyruszyli wzdłuż wybrzeży dzisiejszej Kolumbii, do zatoki Darien. Rodrigo de Bastidas miał przykaz od króla by przywieźć skarby i kosztowności, które znajdzie w Ameryce Południowej, jednocześnie mając możliwość zachować znaczną część tego odkrytego skarbu dla siebie.

Vasco Nunez de Balboa w Santo Domingo

W 1501 roku Vasco Nunez de Balboa przepłynął z Karaibów w kierunku Panamy, wzdłuż wybrzeży Ameryki Południowej, do Zatoki Uraba w kierunku Cabo de la Vela. Wyprawa nadal trwała, kiedy zorientowano się, że załoga liczy zbyt mało ludzi i postanowiono osiąść na Hispanioli, czyli na terenach dzisiejszego Haiti. Wówczas Vasco Nunez de Balboa osiadł w Santo Domingo.

W Santo Domingo Vasco Nunez de Balboa zasłynął jako awanturnik i hulaka. To właśnie z udziału w zyskach z ekspedycji, rozpoczął hulanki, ale również postanowił zainwestować swoje środki i uprawiać rolę i hodować trzodę chlewną. Otrzymał on również przydziałowe „repartimiento”, czyli zorganizowany system robót publicznych, przez które przechodziła ludność tubylcza. Wydobycie złota i srebra było ważnym celem w powyższych robotach, jednak Vasco Nunez de Balboa bardzo nieudolnie gospodarował przydzielonymi pracownikami i organizacją pracy. Dodatkowo jego przedsięwzięcie rolnicze skończyło w długach, aby uniknąć konfliktów z wierzycielami, postanowił porzucić życie na wyspie.

Pomysłowa ucieczka

Wpadł na bardzo ciekawy pomysł, wystarczyło, że usłyszał o wyprawie Alonso de Hojeda do San Sebastian. W 1510 roku, kiedy okręty Martina Fernandeza de Enciso i Alonso de Hojeda miały wyruszać w morze, Vasco Nunez de Balboa schował się w jednej z pustych beczek. Usiedział w beczce do wypłynięcia na pełne morze, po ujawnieniu się Martin Fernandez de Enciso postanowił się go pozbyć i nakazał mu wysiąść przy pierwszej nadarzającej się okazji, jednak załoga okrętu wstawiła się za podróżnikiem na gapę.
Trzeba przyznać, że charyzmy Balboa nie brakowało. Szef ekspedycji postanowił oszczędzić gapowiczowi wyrzucenia na bezludnej wyspie, nie tylko ze względów na wstawiennictwo załogi, ale również ze względu na jego doświadczenie i wiedzę jaką zdobył o okolicznych wodach i wybrzeżach.

MAPA-KONKWISTA-VASCO-NUNEZ-DE-BALBOA

Burmistrz Darien

Po przybyciu do Castilla del Oro, tak zwanej Złotej Kastylii, okazało się, że są tu jedynie zgliszcza i część niedobitków, między innymi Francisco Pizarra, jednego z hiszpańskich konkwistadorów. Dwie karawele Martina Ferdandez de Enciso utknęły na mieliźnie. Balboa zmotywował załogi okrętów do wyciągnięcia jednostek z mielizny i skierował ludzi w kierunku lądu, gdzie podczas wyprawy z Rodrigo de Bastidasem widział wioski. U ujścia rzeki Tuira postanowili założyć osadę, którą nazwali Santa Maria la Antigua del Darien, nazywane później krócej – Darien. Liczne bunty i zatargi społeczności skutkowały odsunięciem od władzy Enciso, a burmistrzem miasteczka został wówczas Balboa. Odesłał on do Hiszpanii poprzedniego przywódcę ekspedycji wraz z zaufanymi ludźmi, którzy oprócz więźnia, wieźli królowi list, w którym Balboa tłumaczył jak wyglądał rozwój sytuacji ostatnich tygodni. Sam postanowił podbijać nowe terytorium.

W 1512 roku pierwsza wyprawa opuściła miasto, jej celem było dotrzeć do lokalnego władcy Dabeiba, który mógł zostać głównym dostawcą złota. Balboa przeprowadził dwie wyprawy, podczas których zbadano Rio Atrato i zbadano jak lokalna społeczność obchodzi się z drogocennym kruszcem. Swoje spostrzeżenia opisał w kolejnym liście do króla 20 stycznia 1513 roku.

Morze Południowe, czyli Ocean Spokojny

Vasco Nunez de Balboa zaprzyjaźnił się z lokalnym władcą – Comogro, z którego ludźmi wybrał się na kolejną wyprawę. Pod jego wodzą, 190 Hiszpanów i 600 ludzi Comogro, po stu dwudziestu dniach marszu doszło do grzbietu górskiego, skąd zobaczono taflę Oceanu Spokojnego. Dwa dni po wejściu na grzbiet górski wysłanników Balboa, Francisco Pizarro i Alonso Martina, w to samo miejsce, wkroczył sam konkwistador, w pełnej zbroi ze sztandarem w ręce. Akwen wodny nazwano Mar del Sur, czyli Morzem Południowym.

Balboa napisał kolejny list do króla, proklamując własność zdobytych terenów, jako własność Hiszpanii, obiecując złoto, perły i wszelkie kosztowności, które miały płynąć z nowego odkrycia. 18 stycznia 1514 roku ekspedycja wróciła do Darien, gdzie oprócz złota i pereł przywieźli również srebro, którym byli obdarowywani przez mieszkańców mijanych wiosek i osad. List wysłany do króla, pełen patosu, a także złoto i inne kosztowności wysłane do Europy, znacznie złagodziły nieco napięte do tej pory nastroje panujące na dworze króla, dotyczące konkwistadora Balboa.

Po wodach Morza Południowego popłynął w 1520 roku Ferdynand Magellan i to on zmienił ich nazwę na Pacyfik, Ocean Spokojny, ze względu na to jak bardzo spokojne wody spotkały tam tego odkrywcę.

Nowy wszechwładca Darien

Balboa został uznany za gubernatora Panamy, Coiby oraz adelantado Morza Południowego, wówczas funkcja zarządcy Darien przypadła siedemdziesięciu cztero letniemu Don Pedro Arias de Avila. Balboa opuścił Darien, przetransportował wówczas z pomocą zaprzyjaźnionych Indian materiały do budowy żaglowców w Zatoce Świętego Michała. Na tych żaglowcach chciał popłynąć do legendarnego królestwa Biru, jednak nie doszło do tego, plany Balboa pokrzyżowała burza, został on zmuszony do powrotu do Darien.

W tym samym czasie do miasta dotarły statki z Don Pedro Ariasem de Avila, zwanym również Pedrariasem Davilą. Na mocy nadanej mu przez króla, aresztował Balboa, oskarżonego o bunt przeciwko Hiszpanii. Jednak zbuntowana społeczność zmusiła do wypuszczenia więźnia na wolność, znowu losy konkwistadora zostały uratowane przez jego charyzmę wobec ludzi, którymi się otaczał. Balboa, wolał odsunąć się na bok i nie drażnić nowego władcy, wyruszył w podróż w kierunku niedawno zbadanego wybrzeża, aby założyć tam osadę o nazwie Panama.

Z Panamy ponownie postanowił wyruszyć do podboju legendarnego królestwa Biru. Nie było to w smak nowemu władcy Darien. Wezwał go więc do siebie na rozmowę, a że Pedriarias Davila, obiecał Balboa rękę swojej córki, ten nie podejrzewał niczego złego w tym zaproszeniu. Po przybyciu na tereny zarządzane przez Pedriasa Davila, został on aresztowany i w więzieniu czekał kilka miesięcy na swój proces. Oskarżano go o wyłamywanie się spod władzy króla i wypominano mu zatargi z Martinem Fernandez de Enciso.

HISZPAŃSKA-ARMADA

Dużą rolę w tym etapie życia miał ponownie Francisco Pizarro, to właśnie on aresztował Balboa i był jednocześnie świadkiem wszelkich jego wykroczeń. Ostatnim, można by uznać dość kuriozalnym w porównaniu z pozostałymi oskarżeniem było to, że Balboa wycinał drzewa na budowę nowej osady, bez uzyskania na to zgody od Pedrariasa. Vasco Nunez de Balboa, po życiu pełnym przygód i jednocześnie kłopotów, został skazany na śmierć przez ścięcie. Na taką samą karę zostali skazani jego dotychczasowi przyjaciele i współtowarzysze Fernando de Arguello, Luis Botello, Hernan Munoz i Andres Valderrabano, oskarżonych również o bunt przeciwko królowi. Karę postanowiono wypełnić w Acla, aby pokazać, że bunt przeciwko królowi zaczął się w tej miejscowości i w tej sam tej samej miejscowości skończył.

Publiczne ścięcie wykonano 15 stycznia 1519 roku w Acla, na terenie dzisiejszej Panamy.
Vasco Nunez de Balboa był hiszpańskim konkwistadorem, ale również hulaką i awanturnikiem w wielu miejscach ściganym za długi przez swoich wierzycieli. Jako odkrywca odznaczał się wprost niewyobrażalnym spokojem i rozwagą, podczas gdy jemu podobni używali siły i podczas ich podbojów krew potrafiła lać się strumieniami, Balboa w miarę możliwości preferował środki pokojowe.

Potrafił on tak postępować z napotkanymi tubylcami, że często zdobywał ich dozgonną wdzięczność i przyjaźń. Wielu wodzów bez oporów przyjmowało od niego chrzest. Żołnierze natomiast uważali, że był dobrym przywódcą, który pozostał na dobre i na złe ze swoimi ludźmi, można więc sądzić, że dlatego też ludzie, często stawali za nim murem, kiedy mogło wydawać się że dla Balboa jest już za późno.

Zainteresuje Cie także:
hiszpańscy konkwistadorzy  i odkrycia Nowego Świata | wszystkie kraje hiszpańskojęzyczne | Hernan Cortez |

Zapraszamy na pozostałe serwisy IBERMAXX

Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.

ico zamknij